Ośmiogodzinny, niekiedy znacznie dłuższy dzień pracy wiąże się z małą ilością ruchu. Zazwyczaj wszyscy siedzimy przez cały dzień przed komputerem, siedzimy też w samochodzie, w metrze czy w autobusie w drodze do i z pracy, a później jeszcze siedzimy cały wieczór na kanapie. A wyobraź sobie, że ćwiczenia pomagają nam wydajniej pracować, łagodzą przewlekłe bóle pleców, a także zmniejszają stres.
Oto kilka naszych pomysłów na ruch podczas pracy:
- Zainwestuj w biurko z możliwością zmiany wysokości - dzięki temu będziesz mógł zmieniać pozycje pracy- z siedzącej na stojącą, a dodatkowo spalisz trochę kalorii. Dla osób z problemami pleców takie rozwiązanie jest bardzo dobre, ponieważ łagodzi ból dzięki zmianom pozycji.
- Zamiast krzesła - piłka dmuchana, która zaktywizuje twoje mięśnie bioder, kolan i kostek, a dodatkowo wzmocnisz mięśnie głębokie kręgosłupa oraz brzucha. Podczas siedzenia na piłce cały czas musisz panować nad właściwą posturą i opanowywać równowagę, co z kolei wywołuje mikroruchy, które wzmacniają twoje barki i mięśnie grzbietu.
- Zainwestuj w mini rower stacjonarny, który zmieści się pod twoim biurkiem. Dzięki niemu będziesz cały czas w ruchu, spalisz kalorie, zyskasz mięśnie, a do tego będziesz pracował efektywniej. Spróbuj, a nie pożałujesz.
- Joga na siedząco, dzięki której wzmocnisz mięśnie pleców i uelastycznisz kręgosłup. Wystarczy, że zrobisz pozycję kot/krowa. Połóż ręce na kolanach i zacznij oddychać głęboko i miarowo. Podczas wdechu przez nos lekko unieś głowę, a by poczuć lekkie wyciągnięcie szyi, a klatkę piersiową wypchnij przed siebie. Jest to pozycja krowy. Z kolei przy wydechu wygnij plecy robiąc garb. Jest to pozycja kota. Joga na siedząco pozwoli ci rozluźnić kręgosłup, zminimalizować napięcie w plecach oraz zredukować skutki stresu.
- Nie rezygnuj z przerw! To właśnie podczas przerwy nasze ciało odpoczywa po wcześniejszym napięciu mięśniowym związanym ze stresem, nawet gdy go nie odczuwasz. To chwila dla naszej głowy, aby móc się dotlenić, zmienić światło komputera na światło dnia codziennego. Nawet krótkie, kilkuminutowe przerwy od czasu do czasu wpłyną korzystnie na naszą efektywność i będą dobrym powodem do ruchu.
- Zamiast samochodu wybierz rower albo idź pieszo do pracy. Oczywiście, jeśli mieszkasz niedaleko biura, bo, gdy piechotą dotrzesz do niego w godzinach popołudniowych to twój szef może przestać być entuzjastą twojego nowego motta życiowego: „Stawiam na ruch!”.
- Zamiast windy, wybierz schody. Wspinaczka po schodach spala aż 500 kcal na godzinę.
- Zabierz do pracy sprzęt do ćwiczeń - na przykład gum do ćwiczeń możesz używać siedząc przy biurku i ćwicząc mięśnie nóg. Również w pozycji siedzącej możesz używać hantli. Chcieć to móc.
Zacznij od małych kroków, a już niebawem ruch będzie dla ciebie całym światem. Nawet w ciągu pracowitego dnia nie zapomnisz o ćwiczeniach.
Jeśli pracujesz z domu to dobrym pomysłem jest sprzątanie w trakcie krótkich przerw. Dzięki temu przez chwilę pozwolisz swojemu ciału i głowie odpocząć zajmując się na przykład myciem podłogi lub odkurzaniem. Połączysz przyjemne z pożytecznym.
