W każdym aspekcie naszego życia warto mieć cele, również na sali fitness. Wyznaczanie sobie osiągalnych celów w sporcie nie tylko pozytywnie wpłynie na nasze ciało i siłę, ale również na naszą psychikę.
Niestety, aby zbudować piękna sylwetkę, poprawić wydolność i wytrzymałość, a także masę mięśniową godną pozazdroszczenia trzeba wykazać się cierpliwością i wytrwałością. Na pewno czeka cię długa droga pełna wzlotów i upadków, ale gwarantujemy ci, że warto ją pokonać. Aby przejść ją bez większych problemów warto śledzić swoje wyniki i cele.
Notuj swoje wszystkie wyniki, pomiary, osiągnięcia. Uwierzysz w postępy dopiero wtedy, gdy będą one widoczne dla oczu, czarne na białym. Gdy zobaczysz poprawę na własne oczy, motywacja do dalszej pracy pojawi się sama. Zobaczysz!
Jeśli kiepsko u ciebie z systematycznością, gubisz notesy, zapominasz o zapisywaniu wyników i o regularnych pomiarach może warto ściągnąć jedną z ogólnie dostępnych aplikacji sportowych i kontrolować właśnie tam swoje postępy. Może taka forma elektroniczna będzie dla ciebie bardziej przyjazna niż starodawny notes i ołówek, zwłaszcza, że teraz wszystko przenosimy do naszych smartfonów. Dodatkowo aplikacje takie często proponują swoim użytkownikom łączenie się ze znajomymi, dzięki czemu praca nad wymarzoną sylwetką staje się bardziej przyjazna, a niekiedy przybiera formę małej rywalizacji, co też często pozytywne wpływa na tempo osiągania przez nas zaplanowanych celów.
Zauważyłeś jak na kontach fitnessowych influencerów pojawiają się zdjęcia osób przed i po metamorfozie, na którą wpłynęła dieta oraz plan treningowy? Gdy widzisz efekty sam chcesz zacząć ćwiczyć i osiągnąć to samo co ta zwyczajna dziewczyna ze zdjęcia. Tak samo, gdy patrzysz na pięknie wyrzeźbione mięśnie u innych. Chodzi tu o zmysł wzroku. Wizualne efekty dowodzą, że wszystkie nasze treningi i nasza ciężka praca ma sens. Dlatego rób sobie zdjęcia, pod różnymi kątami, aby uchwycić piękno twojego ciała przed zmianami. To jest świetna motywacja do pracy nad sobą i najlepszy dowód na to, że to co robisz ma sens.
Bez względu na to czy korzystasz ze specjalnie zaprojektowanej do tego celu aplikacji czy ze zwykłego notatnika musisz kontrolować postępy. Raz na tydzień, dwa tygodnie lub pierwszego dnia każdego miesiąca rób sobie zdjęcie oraz mierz swoje obwody, waż się. Dzięki temu będziesz mogła na bieżąco kontrolować swoje postępy, a w razie czego reagować na to zmianą diety lub zwiększeniem intensywności podczas treningów. Gdy nie potrafisz być systematyczny i skrupulatny może warto zainwestować w specjalny sprzęt- zegarek liczący kalorie lub wagę, która bardzo dokładnie zapisuje nasze wyniki w swojej pamięci.
Bo kto nie lubi małych nagród w drodze do osiągniecia głównego celu. A gdy zastosujesz metodę dzielenia większych celów na mniejsze, zwiększysz jedynie prawdopodobieństwo długoterminowego sukcesu.
I pamiętaj, każdy ma czasami lepsze, a czasami gorsze dni. Nie załamuj się, gdy raz złamiesz swoje zasady, skusisz się na kawałek czekolady czy odpuścisz sobie trening. To się zdarza każdemu, nawet tym najbardziej zaawansowanym sportowcom. Jesteśmy tylko ludźmi. Ale gdy zajrzysz do notesu, gdzie zapisujesz swoje osiągnięcia i spojrzysz na swoje zdjęcia sprzed miesiąca od razu zrozumiesz po co i dla kogo robisz to wszystko. Bo to właśnie Ty jesteś głównym beneficjentem swojego sukcesu! Powodzenia!
